23.4.15

Equilibra Szampon restrukturyzujący

Witajcie po zmianach!
Dawno na blogu nie było wpisu o kosmetyku do włosów, więc dzisiaj przedstawię Wam szampon, którego obecnie używam.
Szampon to nic specjalnego i rzadko się zdarza, że poświęcam takiemu kosmetykowi osobny wpis, ale kiedy jest to produkt bardzo słaby, bądź też nieprzeciętnie dobry warto poświęcić mu osobną notkę.


Szampon restrukturyzujący Equilibra pojawił się u mnie jakieś 2 m-ce temu i od tego czasu jestem w trakcie jego użytkowania. Włosy myję 3 razy w tygodniu i zostało mi go jeszcze trochę w butelce, więc wydajność oceniam bardzo wysoko.
Produkt ma średnio gęstą konsystencję, jest przezroczysty i bardzo przyjemnie pachnie aloesem.


Do umycia czupryny wystarcza mi niewielka ilość tego kosmetyku, bo pieni się on bardzo dobrze i świetnie sobie radzi nawet z olejami. Po umyciu włosy nie są aż tak splątane i wysuszone, choć i tak nie wyobrażam sobie nie nałożyć odżywki. Nie zdarzyło mi się nigdy żadne podrażnienie ani uczulenie.
Muszę ocenić ten szampon bardzo wysoko, bo w połączeniu z metodą OMO moje włosy po nim zyskały zdrowy blask i troszkę mniej się puszą, choć wciąż z tym walczę.
Samego nawilżenia włosów bezpośrednio szamponem jakoś szczególnie nie widzę, ale szczerze przyznaję, że nie wysusza mi on włosów i to już dla mnie ogromny plus, więc polecam!

- dostępność: np. TU  

- cena: ok. 15 zł

Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger