7.9.15

Nudziakowa ulubienica- YSL Rouge Pur Couture

Do pomadek mam słabość i o ile przez długi czas kupowałam raczej te o mocnych i wyrazistych kolorach, tak w tym roku na moich ustach królują delikatesy. Do moich ulubieńców w tej kwestii należy pomadka Chanel Rouge Coco Shine (RECENZJA), ale teraz również dołączyła do niej szminka Yves Saint Laurent Rouge Pur Couture w kolorze Rose Bergamasque.



To pomadka, którą kupiłam jeszcze zimą, ale przyznam, że zginęła w czeluściach moich pozostałych szminek i za jej regularne używanie wzięłam się dopiero niedawno.



Pomadka ma delikatny, beżowy kolor z lekką domieszką różu, jest bardzo kremowa i dobrze napigmentowana. Rozprowadza się jak masełko i zupełnie nie wysusza ust, a wręcz przeciwnie- utrzymuje je w bardzo dobrej kondycji.
Z racji swojej formuły nie pozostaje na ustach przez długi czas, bo dość szybko się zjada, ale taki już urok kremowych pomadek.



Jedyne, co mi przeszkadza w tym kosmetyku to jego zapach (charakterystyczny dla szminek YSL) oraz opakowanie, które pomimo długiego leżakowania w szufladzie pościerało się i wygląda raczej nieestetycznie.
Poza tym nie mam zarzutów do tej pomadki i używam jej obecnie prawie codziennie.

- cena: 145 zł

- dostępność: Sephora
Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger