11.11.15

Kuracja z witaminą c // Dermo Future

Moja cera często wygląda na szarą i zmęczoną, głównie ze względu na sporą ilość stresu, duże tempo życia i małą ilość snu. Niestety sytuacja życiowa nie pozwala mi na wyeliminowanie tych czynników, ale z poprawą wyglądu skóry radzę sobie całkiem nieźle. Wszystko za sprawą poczciwej witaminy c, którą moja cera uwielbia, dlatego staram się przynajmniej raz w roku zastosować kurację z użyciem kosmetyków zawierających właśnie ten składnik.
Tym razem padło na nieznane mi serum Dermo Future, na które jakiś czas temu natknęłam się w Rossmannie. Skusiła mnie dobra cena oraz deklarowane 30% stężenie witaminy c, które nam obiecuje producent. To bardzo dużo jak na drogeryjny kosmetyk, więc nie wahałam się nad zakupem.


Serum znajduje się w buteleczce z ciemnego szkła, jest zupełnie płynne, więc aplikacja za pomocą pipety dobrze zdaje egzamin. Kosmetyk ma żółty kolor i jak dla mnie nie ma zapachu.
Serum nakładam na noc, na oczyszczoną i osuszoną skórę delikatnie go wklepując. Kosmetyk szybko się wchłania, ale jak przystało na substancję z wit. c- na skórze zostaje lekko klejąca warstwa. Po kilku minutach nakładam całą resztę wieczornej pielęgnacji.


Efekty jak zwykle po takich kosmetykach u mnie są mocno zauważalne. Skóra jest rozjaśniona, naczynka uspokojone, a rano cera wygląda zdrowo i promiennie.
Wydajność kosmetyku nie powala, ale trzeba mieć na uwadze, że wskazane jest zużyć go odpowiednio szybko, póki wit. c nie straci swoich właściwości. Ważne jest też wybieranie takich produktów, które mają jak najbardziej stabilną witaminę, a już idealnie byłoby wprowadzać w skórę czystą witaminę c w ampułkach za pomocą jontoforezy. Tutaj efekty są najbardziej spektakularne.


Podsumowując, polecam jak najbardziej wszelkie specyfiki z zawartością witaminy c, która sprawdza się na skórach naczynkowych, poszarzałych, zmęczonych, dojrzałych czy zanieczyszczonych. Serum Dermo Future zaliczam do grona ulubieńców w tej kategorii i pewnie jeszcze nie raz do niego wrócę.

A Wy lubicie witaminę c w kosmetykach?

- dostępność: Rossmann, Hebe

- cena: ok. 40 zł
Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger