29.2.16

(S)Maczki w akcji! Naked Lunch & All That Glitters

Nudziakowe makijaże należą do moich ulubionych i choć raczej preferuję maty na powiekach to od czasu do czasu lekki błysk też wchodzi w grę.
Ostatnio wróciłam do jednych z moich ulubionych cieni MAC, czyli Naked Lunch i All That Glitters, których połączenie mocno mi odpowiada wizualnie i całkiem nieźle podkreśla kolor mojej tęczówki.




Naked Lunch to bardzo delikatny róż z domieszką brzoskwini, zaś All That Glitters to beżowo-miedziano-złoty kolor. Jak przystało na cienie MAC nie osypują się ani trochę, są świetnie napigmentowane i fantastycznie się rozcierają. Do tego na dzień preferuję delikatną i lekko rozdymioną kreskę wykonaną kredką i makijaż oka gotowy!


To zdecydowanie jeden z moich ulubionych "zwyklaków-niezwyklaków", które sprawdzają mi się zarówno na codzień, jak i na większe wyjścia, kiedy stawiam na delikatność i rozświetlenie.

cienie: MAC Naked Lunch, MAC All That Glitters // brwi: Maybelline Color Tatto Taupe // tusk: Yves Rocher Sexy Pulp // podkład: Clarins Everlasting Foundation // puder: Marc Jacobs Beauty Perfection Powder // róż: Urban Decay Rapture // pomadka: Chanel Rouge Coco Shine 85 Secret

Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger